SentimenT
Lyrics
To jest już ta chwila
Gdzie są krzyki i wrzaski
Premiera tego albumu
Gdzie są wszystkie te oklaski
A na mojej twarzy wielki uśmiech i spełnienie
Myśląc pozytywnie, że album to dopełnienie
Mojego życia, sensu bycia, wiary w siebie, i z ukrycia,
Wyjścia, nie oczekuje więc, twojego przyjścia
Pierwszy wers no i uwaga, zaczynamy tę przygodę
Chwila czy to burza idzie, kto sprowadził tę pogodę
Ja
Tak to ja
Ja ją tutaj sprowadziłem
Myślałem, że z mroku już duszę wyprowadziłem
No to się myliłeś, jak widzisz to twoja wina
Spowodowałeś, że wszystkim z twarzy zanikła mina
Znowu to moja wina tak? Znowu to moja wina
Spójrz na me otoczenie, zastanów się znów, to kpina
Kiedyś było kolorowo jakoś nam wyblakły oczy
Od zawsze widzę świat w kolorach szarych co jednoczy
Mnie od zawsze z moim mrokiem, więc do niego mam sentyment
Od małego przy mnie żyje, jest on jak mój asortyment
Z którym walczę z ciemnym światem, tak jak ogień- ogień zwalcza
Pomagał mi przetrwać w chwilach, tak do teraz to przewalcza
Próbowałem, próbowałem zdobyć, własną niezależność
Próbowałem, próbowałem zrozumieć zależność
Jednak jak taki przyjaciel, jak mój zbawca i bohater
Anioł stróż, stój, demon, co wydrążył własny krater
W mojej głowie i tam mieszka, czasami się wręcz kłócimy
Kto przejmuje dzisiaj stery, a choć bardzo się różnimy
Skąd w ogóle, mamy to, skąd sentymentu czar
Zazwyczaj chwile pamiętamy, które rozpętały żar
I coś nas wyrzuciło, jak Boga inicjatywa
Jak to uczucie ulgi, sentymentu dyrektywa
Silne uczucie, miłość czy co szczęście nam sprawiało
Lub od zawsze z nami żyje, mimo że się sprzeciwiało
Tak już to wygląda bo jestem sentymentalny
Mimo, że to jak choroba, która stwarza stan zapalny
Chcę z nim iść, chce żyć, chcę z nim być, chce kryć
Aby mógł mnie dalej swymi czarnymi skrzydłami skryć
Bo to tak naprawdę nie jest wina sama mroku
To jest wina świata, który stara się dotrzymać kroku
A ty tego nie doceniasz nigdy co dobrego robię
Spojrzysz na moją złą stronę przez chwilę i cię porwie
Poznaj mego kolegę skoro dobra nie doceniasz
Przerażające, prawda? I co nagle zdanie zmieniasz
Już za późno bo już wiem że teraz będziesz kłamać
A ten mrok potrafi, bo wiesz on potrafi złamać
Wszystko co istnieje, wszystko co do teraz trwało
On żyje poza światem, z naszego mu ciągle mało
A to nie jest jeszcze pora by wykrzyczeć tutaj wszystko
Chcę z tobą się zaprzyjaźnić a tego nie widzę blisko
Chcesz usłyszeć więcej? Lubisz słuchać mego bólu
Pewnie już ci wszystko powiem, wybacz mój potężny królu
Nie no to są jakieś żarty, to tragedia jest naprawdę
Że to teraz jest na czasie i przerysowuje prawdę
Chcę ci ładnie przedstawić, abyś poznał trochę bliżej
Więc się go posłuchaj wstręt odkładaj półkę niżej
Nie chcesz tego robić? Hmm, jednak wcześniej zacząłeś
Zawsze był częścią mnie więc wiesz co wcześniej rozpocząłeś
Mój mrok
STOP
WYSTARCZY
Przesuwamy premierę
Nie, nie, nie a wręcz stwarzamy nową erę
Teraz ja przejmuję stery, zmienię życie twe w opowieść
Ciemną oraz bardzo mroczną bo ja chcę taką przypowieść
Writer(s): Krzysztof Kozieł
Copyright(s): Lyrics © O/B/O DistroKid
Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
The Meaning of SentimenT
Be the first!
Post your thoughts on the meaning of "SentimenT".