Tomek
8
Tomek Music Video

Tomek Lyrics

Pierwszy dzień podstawówki, zacisnąć będę musiał zęby na nią
Dla małego siedmiolatka korytarz wydawał się rozległy jak Wielki Kanion i ten
Wielki strach wypełnia mózgu zakątki, przez świadomość że po raz
pierwszy bedą mnie oceniać i nie chodzi o dwójki czy piątki, chyba domyślasz się o co
Chodzi, ta, ale gdyby to było oczywiste za mało, na klasowych fotach
tylko ja zasłaniałem buzię i parę razy mi się udało, chora potrzeba
Akceptacji we mnie tam coraz silniej zakwita, może słyszałeś o tym na
Bliźnie ale teraz o sobie wiem o wiele więcej głębiej sięga po sam Abysal ta płyta
Mały introwertyk musiał zostać ekstrawertykiem, żeby jego
Słoń w pokoju został przezroczysty i kto wie może nawet zniknie i mały zrobi to
Po to, żeby każdy go lubił, żeby nigdy nikt nie mógł
Zarzucić mu że jest chujowy bo nie ma kawałka buzi i mówiłem wtedy sobie że nie
Będę nieśmiały muszę być niezniszczalny, zupełnie jak Venom
Kiedy pokonał mojego superbohatera bo nie muszę być dobry muszę być nietykalny,
Wtedy moje alter ego przejęło kontrolę i wzięło w niewolę moją
Głowę i dla niego Tomek został sam na 26 lat w podstawowej szkole

Zawsze robiłem do złej, gry dobrą minę więcej
Dziś już nie muszę niczego nie wstydzę się nie, i nie wiem czy to
Rozumiesz, dla mnie to więcej niż wszystko co to uczucie
Maskuje, fejmy czy hajs uśmiechnięta twarz co z nią kiedy jesteś sam

Zawsze robiłem do złej, gry dobrą minę więcej
Dziś już nie muszę niczego nie wstydzę się nie, i nie wiem czy to
Rozumiesz, dla mnie to więcej niż wszystko co to uczucie
Maskuje, jeżeli masz mnie w uszach od lat chcesz poznać mnie to ja

nie wiedziałem jakie Venom na psychice mojej odciśnie piętno nie, z czasem „muszę
być lubiany” zmieniło się w „nie lubisz mnie to pierdol się”, śmiejesz się ze mnie bo nie mam
Kawałka buzi mam hajs fejm i dupy pierdol się, współczujesz mi że nie mam
Kawałka buzi mam hajs fejm i dupy więc czego mi współczujesz ta ziemia mi lekką jest
Mówiłem że na to co myślisz o mnie mam wyjebane, to zabawne
Moje poczucie wartości karmiło się dokładnie tym samym, tym jak Ty mnie widzisz
Nie jak widzę siebie sam ja, jeszcze więcej sensu ma teraz KLAUD N9JN
Przez to Venom na postaci Tomka kreślił dzień w dzień tytanowy outline
Nie mogłeś mnie zobaczyć kiedy jestem niedoskonały, kwadrat zawsze
Posprzątany, nie wychodzę z niego niewykąpany albo w t-szercie z plamą a
Kaktusa przesunę jeszcze ze 2 centymetry w prawo, będzie lepiej wyglądało i
Te małostki to tylko czubek góry lodowej tego co się ze mną działo, nie miałem pojęcia
Czym jest odpoczynek, albo robię pęgę kurwa albo piję, po to by nie
Zostać sam ze swoim mózgiem nawet na jebaną chwilę, żeby nie przypomnieć
Sobie o tym przestraszonym chłopcu gdzieś V nie patrz w tę stronę odwróć się
Dzisiaj jak gadam z ludźmi wszyscy widzieli we mnie Tomka wszyscy oprócz mnie

Zawsze robiłem do złej, gry dobrą minę więcej
Dziś już nie muszę niczego nie wstydzę się nie, i nie wiem czy to
Rozumiesz, dla mnie to więcej niż wszystko co to uczucie
Maskuje, fejmy czy hajs uśmiechnięta twarz co z nią kiedy jesteś sam

Zawsze robiłem do złej, gry dobrą minę więcej
Dziś już nie muszę niczego nie wstydzę się nie, i nie wiem czy to
Rozumiesz, dla mnie to więcej niż wszystko co to uczucie
Maskuje, jeżeli masz mnie w uszach od lat chcesz poznać mnie to ja

Ćwierć wieku nikt nie mógł do mnie dotrzeć, rodzina przyjaciele dziewczyny
W nieskończoność postponowałem przeżycie swojego bólu, bez ketaminy nią były piwo
Wino wódka whisky nosy dropsy kac i praca, ale za wykreowane przeze mnie
złudzenie szczęścia tak nagle, nieoczekiwanie i finalnie nadszedł czas zapłaty bo
Poznałem osobę której wiedza była katalizatorem do mojego katharsis, co
Rozjebało moje ego na kwarki i ryczałem przy tym jakbym wtedy świadomie powstał z martwych
Nic w życiu nie bolało mnie tak jak pogodzenie się z samym sobą i
przeświadczenie że po tym wszystkim powinienem przeanalizować cały świat na nowo (ja pierdolę)
Po 26 latach mentalnej niewoli, Tomek, znowu się
Boi bo wychodzi ze skorupy VNMa którą zaprojektował jego mózg by go chronić
Ale dochodzi do problemu sedna, i wie że 33-letni
Tomek jest VNMem ale już pozbawionym kompleksów pokrzywdzonego dziecka
I jest w końcu wolny tak jak wtedy kiedy mówił że stanął na K2
Z tą różnicą że, tamto uczucie dziś przy tym niczym jakaś jebana mała pchła
Udowadnianie że jestem fajną osobą? Mam to za sobą więc mów o mnie
Co chcesz twoje słowa nie mogą mnie zranić bo wiem skąd pochodzą, masz moje słowo, Tomek

Zawsze robiłem do złej, gry dobrą minę więcej
Dziś już nie muszę niczego nie wstydzę się nie, i nie wiem czy to
Rozumiesz, dla mnie to więcej niż wszystko co to uczucie
Maskuje, fejmy czy hajs uśmiechnięta twarz co z nią kiedy jesteś sam,

Zawsze robiłem do złej, gry dobrą minę więcej
Dziś już nie muszę niczego nie wstydzę się nie, i nie wiem czy to
Rozumiesz, dla mnie to więcej niż wszystko co to uczucie
Maskuje, jeżeli masz mnie w uszach od lat chcesz poznać mnie to ja

Writer(s): Artur Glinski, Tomasz Lach, Tomasz Lewandowski
Copyright(s): Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC
Lyrics Licensed & Provided by LyricFind

Attach an image to this thought

Drag image here or click to upload image

The Meaning of Tomek

Be the first!

Post your thoughts on the meaning of "Tomek".

Lyrics Discussions
Hot Songs

1

129
Recent Blog Posts