Zgubny Uśmiech
Lyrics
Byłem komikiem, który wiązał koniec z końcem
Nieśmiesznym klaunem, próbującym wyżywić dom
Gangsterskie życie, nowy etap i wyszło słońce
Lecz wtedy z jasnego nieba spadł na mnie grom
Podczas napadu wszystko poszło w kurwe źle
Nasz gang rozbity, przez samozwańczego bohatera
Ten Mroczny Rycerz nie wiedział wtedy jeszcze że
Stanie się moim przyjacielem-wrogiem numer jeden
Długo nie myśląc spierdoliłem z miejsca zbrodni
Zaliczając przy tym kąpiel w kwasie
Włosy zielone, a skóra cała biała
Porażone nerwy, wykrzywiona twarz w sardoniczny uśmiech
Histeryczny śmiech, doprowadzi Cię do strachu łez
Sadystyczny humor, nie bawi Cię czy nie rozumiesz?
Ironiczny żart, celuję w oczy, robisz zez
Najlepszą z moich kart, jest Joker - teraz nie żartuję
Sądzę, że ty i ja jesteśmy przeznaczeni
By robić to przez wieczność
Teraz wszyscy postrzegają mnie jako szaleńca
A to jak grawitacja, wystarczy lekko pchnąć
Bo widzisz, gdy na drodze spotkasz jak ja odmieńca
Najlepiej uciec, nogi w zapas wziąć
Została przy mnie, moja mała, głupiutka ptaszyna
Licząca na odwzajemnione, szczere uczucia
Nie widzi tego, że jestem zimny jak maszyna
Że w tym toksycznym związku, prawdziwy jest tylko mój śmiech
Złapałeś się na zgubny uśmiech
Histeryczny śmiech, doprowadzi Cię do strachu łez
Sadystyczny humor, nie bawi Cię czy nie rozumiesz?
Ironiczny żart, celuję w oczy, robisz zez
Najlepszą z moich kart, jest Joker - teraz nie żartuję
Sądzę, że ty i ja jesteśmy przeznaczeni
By robić to przez wieczność
Nie zdiagnozujesz u mnie żadnej choroby psychicznej
Bo jej profil nie pasuje, do żadnej z nich
Zaraz spróbujesz mego jadu, mieszanki toksycznej
Która wywoła szczery uśmiech, a potem śmierć
Wiesz jaki jest jedyny sposób by sensownie żyć?
Gdy nie ma wcale reguł, świat staje się uczciwy
Kapłan chaosu, to jest piękne, po co mam to kryć?
Bo przecież bezład ten, jest kurwa sprawiedliwy
Złapałeś się na zgubny uśmiech
Histeryczny śmiech, doprowadzi Cię do strachu łez
Sadystyczny humor, nie bawi Cię czy nie rozumiesz?
Ironiczny żart, celuję w oczy, robisz zez
Najlepszą z moich kart, jest Joker - teraz nie żartuję
Histeryczny śmiech, doprowadzi Cię do strachu łez
Sadystyczny humor, nie bawi Cię czy nie rozumiesz?
Ironiczny żart, celuję w oczy, robisz zez
Najlepszą z moich kart, jest Joker - teraz nie żartuję
Sądzę, że ty i ja jesteśmy przeznaczeni
By robić to przez wieczność
Złapałeś się na zgubny uśmiech
Writer(s): Tristan Kłycho
Copyright(s): Lyrics © O/B/O DistroKid
Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
The Meaning of Zgubny Uśmiech
Be the first!
Post your thoughts on the meaning of "Zgubny Uśmiech".