TLC
Lyrics
Możesz sobą być, no bo to nie casting
Wszędzie słyszę pisk, tylko pisk jak Justin
Wybierz sobie który, wybierz sobie którym, same szybkie fury
Zaczynamy kulig, no bo gnam jak husky (auu)
Autentycznie, choć starość galopuje szybciej
Moje ciało już pulsuje szybciej
Ale nie chcę cię tylko fizycznie
No bo człowiek mała, to nie mięso z rusztu
Myślę o tym znowu leżąc w łóżku
Nie chcę czuć już jak to stado głupców
A im więcej ich, tym mniej, jak samobójców
Tłum, tłum, tłum fanek (woah), tłum, tłum, tłum fanek
Ja jak obcy w tym ciele znów mam puls jak Bruce Banner
Bo gdy wieczór zmienia się w świt, słońce szepcze mi, że jest git
Ale powinnaś ze mną być, słuchać Samphy i TLC (wróć)
Słuchać SOMY i TLC, założyłem skład z Filipem, wyrzuć płytę One Direction
Od pół roku nic nie robię, tylko piszę, piszę teksty
Z Instagrama po angielsku robię wyjście, niby Brexit (yeah)
Mam dosyć zagadek i dosyć tych gadek, że w życiu to jest jak jest
Gdziekolwiek nie idę, gdziekolwiek nie jadę ci fani to CBŚ
Zrzucam Balenciagę, czerwoną słuchawę, dzisiaj tylko SMS
Leci T-L-C, leci T-L-C
W trasie tyle dni
W głowie wodospady, słucham TLC
Zalewają listy fanów, słucham TLC
Głowa wbita w materacu, niby Zinédine (ej)
W trasie tyle dni
W głowie wodospady, słucham TLC
Zalewają listy fanów, słucham TLC
Głowa wbita w materacu, niby Zinédine
Nie chciałem mieć hajsów, gdy hajsu nie miałem, dziś tylko chcę więcej (tylko chcę więcej)
Znowu się czuję jak jakiś czarodziej, bo ciągle tu wszyscy mi łypią na ręce (łypią na ręce)
Jakieś dziewczyny szukały jak Gollum obrączek, chciały mnie chwycić za serce (ej)
Chórem śpiewają (oh), że tak mnie kochają, że czuję się jakby ktoś puścił TLC (oh, e)
Jagiełło tu robi piruety, jak w trumnie, gdy patrzy na kraj nasz (patrzy na kraj nasz)
Wracam o siódmej ze studia, no trudno, już taki mam arbeit (już taki mam arbeit)
Szprycer podzielił słuchaczy, ta płyta to jakiś apartheid
Na "Karimacie" jest czarno na białym o wszystkim, wystarczy się skupić na faktach (ej, ej, ej)
Zdrowie poświęcone klockom jak Lego
Lubię tę forsę robioną na lewo
Prosty i prawy jak Conor McGregor (prosty i prawy)
Nie dzwoń tu do mnie, bo obiad mam z Quebo
Anegdoty oraz biznesplany (plany), serwujemy trochę zimnej karmy (zimnej karmy)
Tłuste kęsy od tej bitej piany (ej), minie wszystko szybko (ej), ale my czekamy (u)
Teraz to go boli brzuch, musiał zjadać słowa (ej)
On by chciał do Hollywood, won do Pacanowa (ej)
Dyrydymdyrydymtymtymtym, Fifi znalazł Boga
Swoim szyfrem robię cyfry w cyfrze i na analogach
Co ty, myślisz, że te liczby kłamią? (Liczby kłamią?)
Myślisz że to śmichy-chichy, niby Jimmy Fallon? (Jimmy Fallon)
Fani są jak chorągiewki, oby dziś nie wiało
A ich próby już opisał Pudzian: To by nic nie dało
W trasie tyle dni
W głowie wodospady, słucham TLC
Zalewają listy fanów, słucham TLC
Głowa wbita w materacu, niby Zinédine (ej)
W trasie tyle dni
W głowie wodospady, słucham TLC
Zalewają listy fanów, słucham TLC
Głowa wbita w materacu, niby Zinédine
Writer(s): Jakub Grabowski, Filip Tadeusz Szczesniak
Copyright(s): Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC
Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
The Meaning of TLC
Be the first!
Post your thoughts on the meaning of "TLC".