Korzenie
Lyrics
Codziennie wracam do korzeni
Ta nostalgia mnie przyciąga
Nie oglądam bitwy cieni
Odnaleziona zagubiona droga
Nawet gdyby czas je zmienił
Ja nie porzucę tego miasta
Ono wyznacza granice mojego świata
Pragnę dzielić z nim resztki światła
Wyruszam w podróż wgłąb siebie
Nieuświadomione lądy przemierzę
Podzielę się tylko wybrzeżem
Wbrew temu co chciałby Zuckerberg
Szukam na Ziemi swojego miejsca
Zbieram resztki człowieczeństwa
Nawet gdy ujrzę w sobie potwora
Zwalczy go moja pokora
Skupiony na celach jak snajper
Lecz nie biorę życia na poważnie
Więc do wielu nie dotrze mój transfer
Nie będę już więcej balastem
Nie popłynę z prądem
Lecz go utworzę
Zostawię po sobie
Jeden wielki korzeń
Codziennie wracam do korzeni
Ta nostalgia mnie przyciąga
Nie oglądam bitwy cieni
Odnaleziona zagubiona droga
Nawet gdyby czas je zmienił
Ja nie porzucę tego miasta
Ono wyznacza granice mojego świata
Pragnę dzielić z nim resztki światła
Writer(s): Kamil Kołodziejczyk
Copyright(s): Lyrics © DistroKid
Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
The Meaning of Korzenie
Be the first!
Post your thoughts on the meaning of "Korzenie".