Krasz - "Chyłka" Version
Lyrics
Nie rozumiem, bo nie chcę już ciebie znać
Jedyne czego dziś chcę, to pożegnać cię
Lecz z tego co wiem, to ty lubisz mnie
Chociaż ja wcale nie chcę odzywać się
(Do ciebie)
Mówisz mi kolega, lecz nie wiem czy to prawda
Niby małe słówka, a robi ci się krzywda
Choć w moim przypadku, to tak nie działa
Tak jak twoja psiapsi, tobie powiedzia-
Nie potrafię myśleć o tobie, bo mi się cofać chcę
Kraszem mym nie będziesz, póki myślę sobie tak a nie
Zaproszenia odrzuciłeś, a miała być super przyjaźń
Zdania mego nie zmienię, chyba że u schyłku życia
Ha, ha, ha, ha
Schyłku życia
Ha, ha
Ha, ha, ha, ha
Schyłku życia
Nie nauczę ciebie, bo pomocy nie niesiesz
Chcę tylko ten szacunek, lecz bardzo ci się nie chce
Chciałeś pozdrowienie, dałem nawet dwa
Dziękuję nie powiesz, nawet do dzisiaj
Weź się nie tłumacz, bo nie chcę cie znać
Lecz gdy chcę rozmawiać, to nie słuchasz mnie
Choć w moim przypadku, to tak nie działa
Tak jak twoja psiapsi, tobie powiedziała
Nie potrafię myśleć o tobie, bo mi się cofać chcę
Kraszem mym nie będziesz, póki myślę sobie tak a nie
Zaproszenia odrzuciłeś, a miała być super przyjaźń
Zdania mego nie zmienię, chyba że u schyłku życia
Ha, ha, ha, ha
Schyłku życia
Ha, ha
Ha, ha, ha, ha
Schyłku życia
Nie rozumiem, bo nie chcę już ciebie znać
Jedyne czego dziś chcę, to pożegnać cię
Lecz z tego co wiem, to ty lubisz mnie
Chociaż ja wcale nie chcę odzywać się
(Do ciebie)
Mówisz mi kolega, lecz nie wiem czy to prawda
Niby małe słówka, a robi ci się krzywda
Choć w moim przypadku, to tak nie działa
Tak jak twoja psiapsi, tobie powiedzia-
Nie potrafię myśleć o tobie, bo mi się cofać chcę
Kraszem mym nie będziesz, póki myślę sobie tak a nie
Zaproszenia odrzuciłeś, a miała być super przyjaźń
Zdania mego nie zmienię, chyba że u schyłku życia
Ha, ha, ha, ha
Schyłku życia
Ha, ha
Ha, ha, ha, ha
Schyłku życia
Nie nauczę ciebie, bo pomocy nie niesiesz
Chcę tylko ten szacunek, lecz bardzo ci się nie chce
Chciałeś pozdrowienie, dałem nawet dwa
Dziękuję nie powiesz, nawet do dzisiaj
Weź się nie tłumacz, bo nie chcę cie znać
Lecz gdy chcę rozmawiać, to nie słuchasz mnie
Choć w moim przypadku, to tak nie działa
Tak jak twoja psiapsi, tobie powiedziała
Nie potrafię myśleć o tobie, bo mi się cofać chcę
Kraszem mym nie będziesz, póki myślę sobie tak a nie
Zaproszenia odrzuciłeś, a miała być super przyjaźń
Zdania mego nie zmienię, chyba że u schyłku życia
Ha, ha, ha, ha
Schyłku życia
Ha, ha
Ha, ha, ha, ha
Schyłku życia
Writer(s): Bartosz Dub
Copyright(s): Lyrics © O/B/O DistroKid
Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
The Meaning of Krasz - "Chyłka" Version
Be the first!
Post your thoughts on the meaning of "Krasz - "Chyłka" Version".