Szept sumienia
Lyrics
Trudno było wiem skłamać pierwszy raz
Bo to nie to bo to przecież nie ty
Zawsze byłeś tym kto zadziwiał nas
Twój szczery ton wzorem dla wszytskich był
I tak co dnia
I tak co dnia zagłuszasz szept sumienia
I tak co dnia
I tak co dnia upadasz w cień zwątpienia
Gryzło długo cię i nie mogłeś spać
Lecz potem znieść łatwiej było co dnia
Teraz mówisz „nie" kiedy myślisz „tak"
To wchodzi w krew i wypełnia do dna
I tak co dnia
I tak co dnia nie wierzysz już nikomu
I tak co dnia
I tak co dnia wciąż żyjesz pokryjomu
Dźwigasz brzemie co jak kamień kolana gnie
Co do domu ciągle woła
Zapomniałeś sam co prawdą jest a co nie
Czy ją jeszcze znaleźć zdołasz
Za swych ideałów
Świeczke dziś zapalasz
Patrzysz jak zwolna znika
Patrzysz jak się spala
I ciebie ubywa
I tak co dnia
I tak co dnia ubywa światła w tobie
I tak co dnia
I tak co dnia nie wierzysz już sam sobie
Copyright(s): Lyrics © SCHUBERT MUSIC PUBLISHING INC.
Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
The Meaning of Szept sumienia
Be the first!
Post your thoughts on the meaning of "Szept sumienia".